Bloomberg poprosił kilku liderów z Wall Street, w tym dyrektorów generalnych Nasdaq, Goldman Sachs i Citi, o wyobrażenie sobie, jak mogą wyglądać rynki w ciągu najbliższych 30 lat. Interesujące było, czy wspomną oni o blockchainie, aby ocenić jego wpływ na strategie ich firm. Jane Fraser, dyrektor generalny Citigroup, była zdecydowanie najbardziej entuzjastycznie nastawiona do tej technologii.
Najmniej entuzjastyczny był prezes Goldman Sachs, David Solomon, który powiedział:
Uważam, że technologia blockchain jest wczesną wersją technologii, które ostatecznie zostaną wykorzystane do dalszej digitalizacji infrastruktury usług finansowych.
Jego główne zastrzeżenia dotyczą skalowalności i szybkości działania tej technologi. Porównał on dzisiejszy blockchain do Internetu sprzed 25 lat.
Adena Friedman, dyrektor generalny Nasdaq, wykazała nieco większy optymizm. Zaznaczyła jednak, że technologia ta będzie musiała dorównać obecnej skali tradycyjnych rynków, a nawet ją przewyższyć. Jej zdaniem, aby blockchain stał się bardziej popularny, należy poważniej podejść do zarządzania przestępczością. Jeśli chodzi o Citi, prezes Fraser powiedziała:
Zmierzamy w kierunku bezgranicznej gospodarki wirtualnej, w której rynki nie są otwierane ani zamykane, wejścia i wyjścia z aktywów cyfrowych są nieograniczone, a działania meetaverse są powszechne.
Streszczona przez Bloomberga wersja jej komentarzy dotyczyła prawie w całości blockchain. Oprócz tego, że rynki będą funkcjonować w trybie 24/7, mówiła o tokenizacji obiektów fizycznych, takich jak nieruchomości i sztuka. Jednak aby to się sprawdziło, potrzebne są lepsze standardy, infrastruktura rynkowa, regulacje i zarządzanie.