Rynek sztucznej inteligencji przeżywa rozkwit od pięciu lat. Wiele firm i organizacji nie tylko bada najnowocześniejsze technologie, ale także wprowadza jakąś formę narzędzia do operacji.
Niebagatelną rolę w rozwoju branży odegrały wielkie amerykańskie korporacje informatyczne, zwane gigantami technologicznymi. Co więcej, w porę spojrzeli w przyszłość i dziś można ich niemal nazwać liderami rynku AI.
Sprawdźmy, które firmy aktywnie wdrażają sztuczną inteligencję w swoich produktach i dlaczego inwestują w tę technologię dziesiątki miliardów dolarów.
- Siedem największych amerykańskich korporacji technologicznych jest skapitalizowanych na poziomie niemal połowy globalnego sektora IT.
- Giganci technologiczni zarabiają dzięki AI miliardy dolarów, co pozwala im na zwiększenie inwestycji w branży.
- Amerykańskie korporacje zmagają się z presją regulacyjną i krytyką ze strony użytkowników.
Kim są giganci technologiczni?
Giganci technologiczni są zwykle definiowani jako duże firmy, które dominują na rynku technologicznym. Wśród nich najczęściej wymienia się Meta, Amazon, Apple, Microsoft i Alphabet. Dotyczy to także Nvidii, a ostatnio również Tesli.
Łączna kapitalizacja tych siedmiu firm wynosi 7,84 bln dolarów, czyli prawie 48% globalnego rynku technologii. Razem amerykańscy giganci technologiczni są warci tyle, co pozostałe 842 publicznie notowane firmy z globalnego sektora IT.
Giganci technologiczny świadczą szeroki zakres usług dla rynku konsumenckiego i korporacyjnego. Do ich kluczowych produktów należą:
- oprogramowanie;
- sprzęt dla przedsiębiorstw;;
- elektronika użytkowa;
- narzędzia do tworzenia oprogramowania;
- usługi w chmurze;
- narzędzia do reklamy i sprzedaży internetowej;
- rozrywka.
Często każdy z gigantów technologicznych zajmuje własną niszę, ale w niektórych obszarach firmy są bezpośrednimi konkurentami: Google i Bing, Android i iOS, Windows i macOS, Apple MacBook i Microsoft Surface, i tak dalej.
Droga korporacji do AI
Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że giganci technologiczni nie są tak naprawdę firmami AI. Ale z drugiej strony każdy z nich od lat wprowadza koncepcję AI-First, która zakłada nacisk na technologię sztucznej inteligencji.
Alphabet (Google)
Jednym z pierwszych, który zastosował takie podejście był Alphabet. W 2017 roku CEO korporacji, Sundar Pichai, ogłosił zmianę strategii z Mobile-First na AI-First.
CEO Alphabetu na konferencji I/O z 2017 roku mówił:
W świecie AI-First ponownie myślimy o wszystkich naszych produktach i stosujemy uczenie maszynowe oraz sztuczną inteligencję do rozwiązywania problemów użytkowników. I robimy to dla każdego z naszych produktów.
Od tego czasu firma aktywnie włącza funkcje AI do swoich produktów, takich jak Search, Maps, YouTube, Pixel, Android i inne.
Alphabet rozwija również działania w chmurze, oferując konsumentom różne narzędzia AI do analizy danych na własnej infrastrukturze. W 2021 roku Google Cloud przyniósł korporacji 19,206 mld dolarów, czyli około 7% wszystkich zysków. Prawie cała reszta przychodów pochodziła z działalności reklamowej.
Microsoft
Po Alphabecie strategię AI-First przyjął Microsoft. Dziś usługi w chmurze Azure są głównym źródłem dochodów korporacji. Pozwalają one deweloperom na korzystanie z zasobów firmy, w tym algorytmów sztucznej inteligencji. Azure świadczy usługi w zakresie analizy danych, wizji komputerowej, przetwarzania języka naturalnego i innych.
W roku fiskalnym 2022 dział Intelligent Cloud przyniósł 51,9 mld dolarów – ponad 26% wszystkich przychodów firmy.
Amazon
Amazon jest nie tylko największym sprzedawcą detalicznym w USA i Europie, ale także bezpośrednim konkurentem Microsoftu i Alphabetu w dziedzinie chmur obliczeniowych. Amazon Web Services oferuje wiele usług dostępnych w Azure i Google Cloud. Platforma wygenerowała dla firmy 62,2 mld dolarów przychodu w 2021 roku.
Amazon sprzedaje również szereg urządzeń smart home z obsługą AI z własnego ekosystemu, w tym Echo Dot, Astro, robota domowego, i Ring, dzwonek do drzwi.
Apple
Od 2017 roku Apple stało się bardziej aktywne w integrowaniu algorytmów w swoich produktach. Świadczą o tym układy krzemowe Apple (seria A i M) wyposażone w dedykowany silnik neuronowy do przetwarzania zadań AI. Firma rutynowo wprowadza funkcje AI do systemów operacyjnych swoich urządzeń i poszczególnych aplikacji, takich jak Aparat czy Apple Music.
Meta
Meta zarabia przede wszystkim na reklamach na Facebooku i Instagramie. Stawia też na algorytmy rekomendacji treści, opracowuje modele językowe do tłumaczenia tekstów i tytułowania filmów, a także wykonuje kaski wirtualnej rzeczywistości Quest. To ostatnie powinno stanowić podstawę przyszłego metaverse technologicznego giganta.
Nvidia
Nvidia jest wiodącym producentem układów scalonych dla branży AI. Jej karty graficzne z rdzeniami CUDA zrewolucjonizowały uczenie maszynowe, czyniąc akceleratory przystępnymi narzędziami dla programistów.
Linia produktów Nvidii obejmuje dziesiątki akceleratorów AI, usługi rozwojowe oraz komponenty dla dużych systemów obliczeniowych i superkomputerów.
Jedną z głównych działalności firmy jest produkcja chipów na potrzeby sztucznej inteligencji. Dziś z produktów Nvidii korzystają inni giganci technologiczni, centra danych, producenci superkomputerów, twórcy samochodów-robotów i niezależni inżynierowie.
Tesla
Tesla postawiła na AI w kwietniu 2021 roku. Oprócz popularyzacji samochodów elektrycznych, firma aktywnie rozwija technologię bezzałogową, roboty i własny superkomputer.
W ciągu ostatniej dekady producent samochodów poczynił ogromne postępy. Według CompaniesMarketCap, gigant technologiczny wygenerował 410 milionów dolarów przychodu w 2012 roku i 53,82 miliarda dolarów w 2021 roku. Najwyraźniej postawienie na AI przynosi efekty.
Wspomniane wyżej przychody korporacji są raczej pośrednio związane z AI. Jednak bez niego firmy raczej nie byłyby w stanie osiągnąć takich liczb w oparciu o dotychczasowe modele biznesowe.
Cicha ekspansja poprzez inwestycje
Inwestorzy i konsumenci skupieni na warunkach giełdowych często pomijają projekty, które nie są bezpośrednio związane z podstawową działalnością lub wynikami kwartalnymi. Ale laboratoria badawcze często tworzą produkty, które wykraczają poza ich pierwotne cele.
Według MacroTrends, wydatki gigantów technologicznych na badania i rozwój wciąż rosły w 2021 roku.
W 2021 roku korporacje zainwestowały w badania od 4,5% do 20,9% przychodów. Dla porównania, firmy z S&P 500 wydawały na badania i rozwój średnio 2,82% przychodów.
Jednym z ostatnich projektów strategicznych firmy Meta była inicjatywa mająca na celu zwiększenie mocy obliczeniowej. Na początku 2022 roku klaster superkomputerowy posiadał ponad 6 800 akceleratorów Nvidia A100. Do końca roku Meta planuje zwiększyć ich liczbę do 16 tys. sztuk.
Meta planuje wykorzystać moc obliczeniową do przetwarzania mowy i badań nad wizją komputerową w celu stworzenia wciągającego świata, który firma nazywa metaverse.
Należące do Alphabetu laboratorium DeepMind AI zapowiedziało AlphaCode, system sztucznej inteligencji przeznaczony do automatycznego pisania kodu programów.
Naukowcy opracowali również nowy model języka. Jest to dodatek do twierdzenia DeepMind o dokonaniu skoku w rozumieniu struktur białkowych, co jest kluczowe dla odkrywania leków.
Apple od lat pracuje nad co najmniej dwoma projektami związanymi z AI.
Pierwszym z nich jest pojazd bezzałogowy. Według dziennikarza Bloomberga Marka Gurmana, firma aktywnie rozwija samochód-robota i planuje wypuścić go już w 2025 roku.
Kolejnym niezapowiedzianym projektem są okulary wirtualnej i rozszerzonej rzeczywistości. Według Gurmana, Apple było gotowe wprowadzić urządzenie w 2022 roku, ale pandemia koronawirusa i zakłócenia w łańcuchu dostaw wpłynęły na opóźnienie tych planów.
Według najnowszych plotek, firma wypuści headset w styczniu 2023 roku. Gigant technologiczny zarejestrował również znak towarowy RealityOS, pośrednio wskazujący na aktywny rozwój hełmu.
Microsoft zainwestował 22,248 mld dolarów w badania i rozwój w 2021 roku, przy czym część wysiłków skupia się na partnerstwie z niezależnymi organizacjami AI, w szczególności OpenAI.
We wrześniu 2020 roku firmy zawarły partnerstwo, w którym gigant technologiczny zyskał wyłączne prawa do GPT-3, a organizacja wykorzystała moc Azure do własnych badań. Rok wcześniej Microsoft zainwestował w OpenAI 1 mld dolarów.
Amazon tymczasem chce rozszerzyć swoją linię produktów smart home. W sierpniu 2022 roku gigant technologiczny ogłosił, że kupi producenta odkurzaczy robotów iRobot za 1,7 mld dolarów. Firma wierzy, że wzmocni w ten sposób swoje portfolio.
Krytycy sprzeciwiali się jednak przejęciu. Według nich detalista zamierza wykorzystać zrobotyzowane odkurzacze do zbierania danych o lokalach konsumentów, aby dalej wnikać w ich życie osobiste i wykorzystać te informacje do zwiększenia sprzedaży. Amerykańska Federalna Komisja Handlu rozpoczęła już badanie transakcji, więc mało prawdopodobne jest, że umowa zostanie podpisana w ciągu najbliższego roku.
Ostatnia konferencja Nvidii odbyła się pod hasłem „sztucznej inteligencji”. Niemal każdy produkt, który zaprezentowała firma, przeznaczony jest do tworzenia różnego rodzaju algorytmów, od konsumenckich kart graficznych GeForce z rdzeniami CUDA po platformę SaaS Omniverse.
W 2021 roku łączne nakłady Nvidii na badania i rozwój sięgnęły kwoty 5,268 mld dolarów, czyli prawie 20% rocznych przychodów.
Trudno przewidzieć, jakie komercyjne zastosowania czekają te badania. Zdaniem doktoranta New York University, Kyung-hyun Cho, w krótkim czasie raczej nie zobaczymy żadnych rezultatów. Jednak ze strategicznego punktu widzenia inwestycja ta prędzej czy później się zwróci.
Z wielką władzą wiąże się wielka odpowiedzialność
Globalnym problemem gigantów technologicznych jest ich monopolistyczna pozycja na rynku, na co zwracali już uwagę regulatorzy w rozwiniętych gospodarkach.
W USA pojawiają się apele o zmniejszenie wpływu produktów Mety. Firma została oskarżona o nieetyczne zachowanie, celowe wykorzystanie algorytmów do wzniecania nienawiści, działania antykonkurencyjne i tak dalej. Gigant technologiczny był również krytykowany za cenzurę, nieodpowiednie algorytmy moderacji, nacisk na systemy rekomendacji i tandetne praktyki.
Niedawno Mark Zuckerberg pokazał, jak wyglądałoby metaverse Horizon Worlds. Użytkownicy byli niezadowoleni z grafiki platformy i nie wierzyli, że projekt jest wart 10 mld dolarów.
Amazon, Microsoft i Alphabet znalazły się pod obserwacją brytyjskich władz. Krajowa Agencja Regulacji Radiofonii i Poczty zamierza sprawdzić, czy firmy przestrzegają przepisów antymonopolowych.
Apple znalazło się również pod presją władz. Wśród działań prawnych przeciwko Epic Games, organy regulacyjne w USA, Wielkiej Brytanii, UE i Korei Południowej próbują zmusić firmę do zmniejszenia opłat transakcyjnych w App Store. Choć sprawa nie jest związana z działalnością AI, sytuacja może wpłynąć na wyniki finansowe giganta technologicznego i przyszłe inwestycje.
Ogólnie rzecz biorąc, firmom trudniej jest przejmować mniejsze firmy i konkurentów. Jak wspomniano wyżej, umowa między Amazonem a iRobotem jest zagrożona. Na początku tego roku naciski ze strony władz USA, Wielkiej Brytanii, UE i Chin wykoleiły przejęcie Arm przez Nvidię.
Ta ostatnia stanęła przed kolejnym wyzwaniem: ograniczeniami eksportu technologii AI do Chin, co może kosztować firmę setki milionów dolarów.
To nie wszystkie przykłady w postępowaniach regulacyjnych przeciwko gigantom technologicznym. Należy się spodziewać, że wraz z rozwojem firm, presja będzie proporcjonalnie rosła.
Oprócz regulacji, korporacje dotknęła rekordowa, trwająca 40 lat inflacja. Jeden po drugim giganci technologiczni informowali o cięciach kosztów i optymalizacji zasobów.
W lipcu 2022 roku Chief Product Officer Meta, Chris Cox, ogłosił „ciężkie czasy” w firmie z powodu zmian w polityce prywatności i presji makroekonomicznej. Przemawiając do pracowników, wspomniał o spowolnieniu w zatrudnianiu nowych inżynierów i cięciach w budżetach.
Podobnie sytuacja wygląda w Alphabecie. CEO korporacji Sundar Pichai powiedział, że musi ona działać „20% bardziej efektywnie”. Prezes zapowiedział też zamrożenie zatrudnienia.
W przeddzień zapowiedzi nowych iPhone’ów w sieci pojawiły się plotki o tym, że Apple zamierza podnieść ceny smartfonów. Później okazało się, że koszty pozostały na ubiegłorocznym poziomie. Dotyczy to jednak rynku amerykańskiego i chińskiego: w innych kluczowych krajach smartfony rzeczywiście podrożały.
Wzrost cen dotknął również produkty Nvidii. CEO producenta układów scalonych, Jensen Huang, tłumaczył to tym, że prawo Moore’a już nie działa i procesory będą droższe.
W branży AI jest jeszcze jeden problem, którego nie są w stanie rozwiązać nawet korporacje ze swoimi wielomiliardowymi budżetami – brak wystarczającej mocy obliczeniowej.
Pomimo postępu w budowie układów scalonych, przejścia na technologię procesową 3nm oraz rozwoju dedykowanych akceleratorów AI, dzisiejsze systemy nie są w stanie zapewnić niezbędnych zasobów do budowy dużych modeli. Rozwój i szkolenie algorytmów stają się coraz bardziej złożone, a ilość danych wciąż rośnie.
Branża AI odczuwa braki kadrowe. Według Glassdoor, zapotrzebowanie na specjalistów od AI będzie rosło w ciągu najbliższych kilku lat. Jednak rynek nie jest w stanie wyszkolić odpowiedniej liczby wykwalifikowanych osób w obliczu szybko ewoluujących modeli i narzędzi.
Ale pomimo tych i innych wyzwań, firmy nadal budują modele biznesowe skoncentrowane na AI i inwestują miliardy w badania i rozwój. Giganci technologiczni wydają się gotowi na długi maraton AI.