Wysoka inflacja, niestabilne środowisko geopolityczne, coraz bardziej zakłócone łańcuchy dostaw, a w ostatnich dniach obawy o niezdolność amerykańskiej gospodarki do spłaty swoich zobowiązań. Są to czynniki, które powinny kierować rynki finansowe coraz niżej, a jednak powróciły i rosną.
Być może w tych nieco nielogicznych czasach inwestorzy powinni sięgnąć po stabilne i długoterminowo rosnące akcje, jeśli obecna euforia nieoczekiwanie przerodzi się w depresję. O tym, jakie to akcje, przeczytasz w tym artykule.
Motorem napędowym obecnego rynku akcji może być przekonanie inwestorów, że spadająca inflacja zmusi amerykański Fed nie tylko do zaprzestania podnoszenia stóp procentowych, ale nawet do ich ponownego obniżenia. To byłoby wodą na młyn dla wzrostu gospodarczego.
Tak zwany pułap zadłużenia, do którego po raz kolejny zbliżają się Stany Zjednoczone, może powodować pewne problemy dla inwestorów. Stany Zjednoczone stoją obecnie w obliczu pułapu zadłużenia wynoszącego ponad 31,4 bln USD. Jeśli nie zostanie on ponownie podniesiony, Departament Skarbu USA nie będzie w stanie spłacić swoich zobowiązań. Taka sytuacja nigdy wcześniej w historii nie miała miejsca.
Być może dlatego warto inwestować w spółki o długim okresie wzrostu i wysokiej kapitalizacji, takie jak Mastercard i McDonald’s. Od 1960 r. pułap zadłużenia był podnoszony przez amerykańskich ustawodawców siedemdziesiąt osiem razy.
Mastercard
Ten gigant w dziedzinie płatności zbliżeniowych stał się popularny wśród inwestorów ze względu na swoją stabilność i, w dłuższej perspektywie, trend wzrostowy. Potencjał firmy tkwi również w integracji kryptowalut z systemem płatności oraz coraz popularniejszej opcji „kup teraz, zapłać później”. Firma odnotowała wzrost przychodów o prawie 15% rok do roku, a na ten rok ponownie prognozowany jest wzrost do 22,18 mld USD.
O popularności spółki świadczy nastawienie analityków z Wall Street, których oczekiwania na ten rok wynoszą 476 dolarów. Nawet negatywny scenariusz przewiduje utworzenie nowego ATH i to po osiągnięciu wartości 400 USD za akcję. Mastercard wypłaca kwartalną dywidendę w wysokości 0,57 USD na akcję.
Od 2021 r. akcje Mastercard znajdują się w trendzie bocznym, który został poprzedzony wzrostem akcji o 406% od 2016 r. Wszystkie prognozy cenowe zakładają kontynuację wzrostu, przynajmniej do wartości długoterminowych maksimów. Z kolei najbliższy opór na wykresie miesięcznym znajduje się na poziomie 280 USD, gdzie znajdują się minima cenowe z ubiegłego roku.
McDonald’s
Firma skorzystała na przeniesieniu swojej oferty do świata wirtualnego, a ponad 127 milionów użytkowników pobrało jej aplikację do zamawiania fast foodu. Pomimo tego sukcesu, wzrost przychodów rok do roku był ujemny, ze stratą 1,47%. Na ten rok prognozowany jest już wzrost do 25 miliardów dolarów.
Analitycy przewidują, że akcje spółki wzrosną do 346 USD w optymistycznym scenariuszu i 318 USD w konserwatywnym. Rynek przekroczył już nawet negatywny scenariusz – 284 USD. Obecnie McDonal’s handluje po 300 USD za akcję. McDonald’s wypłaca inwestorom kwartalną dywidendę w wysokości 1,52 USD na akcję.
Akcje McDonald’s, gdy rosną, pozostawiają tylko skoki cen na wykresie cenowym, których rynek nie jest nawet zainteresowany ponownym testem. Najbliższe wsparcia znajdują się na poziomach 250 USD i 230 USD za akcję, gdzie tworzą minima cenowe. Akcje tej spółki zanotowały wzrost o niecałe 238% od 2016 roku.
Podsumowanie
Pomimo wielu negatywnych fundamentów, rynki akcji wykazują wzrost. Inwestorzy są euforycznie nastawieni do perspektywy rozpoczęcia okresu obniżek stóp procentowych, co pozwoliłoby firmom ponownie cieszyć się „tanimi” pieniędzmi dzięki niskooprocentowanym pożyczkom. Minusem tego wzrostu gospodarczego jest osiągnięcie pułapu stóp procentowych, który zagraża nie tylko amerykańskiej administracji, ale także całemu systemowi finansowemu. Niezdolność USA do spłaty długów może być czarnym łabędziem, którego teoretycy finansowi przewidywali od lat.