Argentyna stoi obecnie w obliczu poważnego niedoboru dolarów amerykańskich, co zmusza ją do podjęcia działań mających na celu złagodzenie sytuacji.
W niedawnym oświadczeniu Bank Centralny Argentyny ogłosił, że banki komercyjne mogą teraz otwierać rachunki depozytowe denominowane w chińskich juanach.
Posunięcie to ma na celu dywersyfikację opcji walutowych i jest uzupełnieniem decyzji kraju o emisji papierów wartościowych w chińskiej walucie.
Niedobór dolarów amerykańskich w Argentynie doprowadził do różnych działań mających na celu zwiększenie wykorzystania juana. Na przykład w kwietniu kraj zaczął używać juana do płacenia za import z Chin.
Ponadto w juanach dokonano ostatnio częściowej płatności w wysokości 2,7 mld USD na rzecz Międzynarodowego Funduszu Walutowego.
Wykorzystanie juana jako alternatywnej waluty można wytłumaczyć wyczerpywaniem się rezerw dolarowych argentyńskiego banku centralnego, które osiągnęły najniższy poziom od 2016 roku. Przyczyniła się do tego między innymi przedłużająca się susza, która negatywnie wpłynęła na eksport produktów rolnych, denominowanych głównie w USD.
Ponadto argentyńskie peso uległo znacznej deprecjacji w stosunku do dolara. Tylko w tym roku spadło o 30%. To sprawia, że nabycie dolarów amerykańskich jest dla Argentyny droższe, co dodatkowo pogłębia niedobór. W rezultacie kraj ten stoi przed wyzwaniami w handlu międzynarodowym, ponieważ ceny towarów są zwykle ustalane właśnie w „greenbacku”.
W Argentynie transakcje w juanach na rynku walutowym gwałtownie wzrosły, osiągając około 285 milionów dolarów tylko w ciągu pierwszych 10 dni czerwca.
Pomimo rosnącej popularności juana, w Argentynie istnieją sprzeczne poglądy. Javier Millay, prominentny kandydat na prezydenta, opowiadał się za zastąpieniem peso dolarem amerykańskim w celu rozwiązania problemu inflacji. Miley skrytykował peso, porównując jego wartość do topniejącego lodu na Saharze.