W zeszłym tygodniu Komisja Nadzoru Finansowego cofnęła licencję krajowej instytucji płatniczej spółce Conotoxia, należącej do Cinkciarz.pl. Powodem były problemy z zarządzaniem środkami klientów. Teraz spółka oskarża dwa banki – Bank BPS i mBank – o utrudnianie działalności oraz zapowiada pozwy na kwotę pół miliarda złotych. Dodatkowo prokuratura rozpoczęła śledztwo w sprawie możliwości popełnienia oszustwa na ogromną skalę. Sprawa nabiera tempa, a dalszy rozwój wydarzeń może mieć poważne konsekwencje.
Oskarżenia wobec Banku BPS i mBanku
Cinkciarz.pl wydał dwa oświadczenia, w których informuje o przygotowaniach do pozwów przeciwko Bankowi BPS i mBankowi. Bank BPS miał uniemożliwić realizację przelewów zwrotnych, co spowodowało, że klienci nie mogli wypłacić swoich środków. Spółka oskarża bank o celowe utrudnianie działalności oraz zmowę bankową. W związku z tym Cinkciarz.pl zamierza pozwać Bank BPS na kwotę 500 milionów złotych.
Kolejne oskarżenie dotyczy mBanku, który miał bezprawnie zablokować rachunki bankowe Conotoxii. Według oświadczenia, klienci Conotoxii nie mogli wpłacać ani wypłacać środków, co doprowadziło do poważnych problemów operacyjnych. Conotoxia planuje pozwać mBank na kolejne 500 milionów złotych, oskarżając bank o narażenie spółki na ryzyko reputacyjne oraz operacyjne.
Śledztwo prokuratury
Oprócz sporów z bankami, Prokuratura Regionalna w Poznaniu wszczęła śledztwo w sprawie Conotoxii. Na wniosek KNF prokuratura bada, czy spółka dopuściła się oszustwa na kwotę sięgającą nawet milionów złotych. Śledztwo dotyczy zarzutów związanych z nieprawidłowościami w zarządzaniu środkami klientów, co stanowi poważne naruszenie obowiązujących przepisów.
Spółce grozi kara nawet do 25 lat więzienia, jeśli zarzuty zostaną potwierdzone. Śledztwo jest na wczesnym etapie, ale już teraz wywołuje spore kontrowersje i zaniepokojenie wśród klientów. Prokuratura analizuje dokumenty przekazane przez KNF, a dalsze decyzje mają zapaść w najbliższych tygodniach.