Bardzo niedocenianą częścią inwestowania jest to, w jak wiele firm można zainwestować dokonując zaledwie kilku inwestycji. Dzięki exchange-traded funds (ETF) – czyli funduszom obejmującym wiele akcji w ramach jednej inwestycji – inwestorzy mają dostęp do setek, a nawet tysięcy spółek przy jednym zakupie.
Ponieważ inwestujesz na emeryturę, nie musisz kupować wielu papierów wartościowych, aby mieć dobrze zdywersyfikowany i produktywny portfel – wystarczy kilka funduszy ETF. W tym artykule przyjrzymy się czterem rodzajom ETF-ów, które mogą stanowić fundament portfela emerytalnego.
S&P 500
Na amerykańskim rynku akcji funkcjonują trzy główne indeksy – S&P 500, Nasdaq Composite i Dow Jones – ale pod względem popularności króluje S&P 500. Indeks ten śledzi skład 500 największych amerykańskich spółek publicznych i jest najczęściej śledzonym indeksem na rynku giełdowym. Jego wyniki są często mylone z wynikami całego amerykańskiego rynku akcji.
Fundusz ETF taki jak SPDR S&P 500 ETF Trust jest świetnym wyborem, ponieważ reprezentuje połączenie: niskich kosztów, natychmiastowej dywersyfikacji i akcji blue-chipów. Ma on wskaźnik kosztów 0,09% (9 dolarów na 10 000 dolarów inwestycji) i obejmuje spółki ze wszystkich głównych sektorów giełdowych. Być może ważniejsze jest to, że firmy te są w większości liderami w swoich branżach, które wytrzymały próbę czasu.
Ponieważ ETF-y replikujące indeks S&P 500 zawierają tylko akcje o dużej kapitalizacji, zazwyczaj zapewniają większą stabilność niż exchange-traded funds z małymi spółkami. Być może nie zobaczysz tutaj tak dużego wzrostu jak w przypadku akcji o mniejszej kapitalizacji, ale S&P 500 historycznie zapewniał dobre długoterminowe zwroty. Chociaż wyniki z przeszłości nie są gwarancją przyszłych wyników, nie ma powodu, aby sądzić, że indeks S&P 500 nie będzie dobrą inwestycją długoterminową.
Akcje o małej kapitalizacji
Akcje o małej kapitalizacji rynkowej to spółki o wartości od 300 mln USD do 2 mld USD. Ze względu na stosunkowo niewielki rozmiar, spółki o małej kapitalizacji są zazwyczaj bardziej ryzykowne i zmienne niż akcje o większej kapitalizacji. Jednak te małe firmy charakteryzują się również znacząco wysokim potencjałem wzrostu, który ma tendencję do zmniejszania się po osiągnięciu pewnej wielkości.
Można zrównoważyć część ryzyka związanego z akcjami o małej kapitalizacji rynkowej poprzez inwestowanie w indeks akcji o małej kapitalizacji rynkowej, taki jak Russell 2000. Indeks Russell 2000 śledzi 2000 najmniejszych akcji w ramach indeksu Russell 3000 i jest ogólnie uznawany za główny punkt odniesienia dla akcji o małej kapitalizacji (podobnie jak indeks S&P 500 dla akcji o dużej kapitalizacji).
Na przykład Vanguard Russell 2000 ETF to świetny wybór ze względu na niskie koszta (0,10%) i mieszankę akcji wzrostowych i wartościowych. Nie jest wskazane, aby duży procent portfela emerytalnego znajdował się w funduszach giełdowych składających się ze spółek o małej kapitalizacji ze względu na zmienność. Z pewnością jednak należy mieć na nie jakąś ekspozycję.
Akcje o średniej kapitalizacji
Akcje o średniej kapitalizacji mogą być dobrym środkiem pomiędzy stabilnością spółek o dużej kapitalizacji a potencjałem wzrostu spółek o małej kapitalizacji. Są to spółki o wielkości od 2 do 10 miliardów dolarów, które mogą być zarówno młodszymi, rozwijającymi się spółkami, jak i spółkami o bardziej ugruntowanej pozycji, które działają w jakiejś mniejszej, unikalnej niszy w swojej branży.
Nie jest dobrym pomysłem, aby Twój portfel składał się wyłącznie z dwóch skrajnych spółek (dużych i małych) – powinieneś mieć również pewną ekspozycję na spółki, które znajdują się w spektrum wielkości pomiędzy nimi. Wiele funduszy ETF spółek o średniej kapitalizacji obejmuje wszystkie możliwe sektory i historycznie przynosiły one dobre długoterminowe zyski. Weźmy na przykład Vanguard Mid-Cap ETF, który obejmuje ponad 350 spółek i od początku istnienia przynosi średni roczny zwrot w wysokości ponad 9%.
Akcje międzynarodowe, nieamerykańskie
Każdy dobrze skonstruowany portfel akcji powinien zawierać spółki spoza USA. Na całym świecie istnieje niezliczona ilość świetnych firm, więc nie powinieneś ograniczać się do Stanów Zjednoczonych. Jednak inwestowanie w spółki międzynarodowe może wymagać większej staranności, ponieważ trzeba brać pod uwagę takie rzeczy jak lokalna polityka i stabilność ekonomiczna regionu.
Rynki międzynarodowe dzielą się na rozwinięte lub wschodzące. Rynki rozwinięte mają bardziej dojrzałe gospodarki, ugruntowany przemysł i solidną infrastrukturę. Z kolei wschodzące mogą nie mieć tak zaawansowanej gospodarki czy infrastruktury jak rynki rozwinięte, ale generalnie zmierzają we właściwym kierunku, co daje im większą perspektywę.
Zamiast poświęcać czas na badanie różnych regionów i znajdujących się w nich spółek, można oprzeć się na międzynarodowym funduszu ETF, takim jak iShares Core MSCI World UCITS ETF, który obejmuje ponad 1500 spółek zarówno z regionów rozwiniętych, jak i wschodzących. Większość stanowią nadal akcje amerykańskie (68%), ale zyskasz również ekspozycję na akcje w Japonii, Wielkiej Brytanii, Francji czy Kanadzie.