Revolut, globalny gracz fintech wyceniony na 33 miliardy dolarów, wkrótce po raz pierwszy zaoferuje bezprowizyjny handel akcjami dla klientów z USA.
Start-up ogłosił we wtorek, że zabezpieczył amerykańską licencję brokera-dealera. Umożliwi mu ona konkurowanie z graczami takimi jak Robinhood i Square w gorącym świecie handlu detalicznego.
Założony w 2015 roku, Revolut urósł do rangi jednej z dominujących europejskich firm fintech poprzez ciągłe wprowadzanie nowych funkcji. Aplikacja rozpoczęła działalność jako sposób na uniknięcie opłat za konwersję walut podczas podróży. Szybko jednak dodała m.in. funkcje bankowe, handlowe i kryptowalutowe. Obecnie ma ponad 16 milionów klientów.
Takie podejście pomogło mu zdobyć ogromną wycenę 33 miliardów dolarów w lipcu od inwestorów, w tym Softbank i Tiger Global. Firmy widzą te Revoluta jako pretendenta do stworzenia pierwszej globalnej super aplikacji finansowej. Ale aby się tam dostać, musi zdobyć też amerykański rynek. Niestety, jest tam obecna silna konkurencja, taka jak Robinhood czy Chime. CEO Nik Storonsky powiedział:
Budujemy jedną aplikację, w której ludzie mogą zarządzać wszystkimi aspektami swoich finansów. Od bankowości i wymiany walut, do kryptowalut i handlu akcjami. Chętnie przełamujemy powszechne bariery wejścia wokół handlu akcjami, takie jak minima kont i skomplikowane interfejsy.
Revolut wystartował w Stanach Zjednoczonych w zeszłym roku, tuż po rozpoczęciu pandemii. Od tego czasu dodał wysoko oprocentowane oszczędności, bankowość dla małych firm, przekazy pieniężne USA-Meksyk i handel kryptowalutami.
Handel detaliczny akcjami może jednak zapewnić mu najszerszy zasięg. Według JMP Securities, od zeszłego roku do gry weszło ponad 20 milionów nowych inwestorów. Wśród boomu handlowego, który przyniósł korzyści zarówno podmiotom niszczącym rynek, jak i starszym graczom, pojawiają się kolejni, którzy chcą się do niego przyłączyć. Przykładowo, nad własną platformą do handlu akcjami pracuje PayPal.
Według Rona Oliveiry, szefa amerykańskiego oddziału Revoluta, spółka testuje swoją usługę handlu akcjami, która pozwoli użytkownikom na zakup ETF-ów i akcji notowanych na NYSE i Nasdaq,. Będzie on dostępny za kilka miesięcy i docelowo pozwoli na frakcyjne zakupy akcji i inwestowanie resztek z transakcji kartami.
Zdobycie licencji brokera-dealera przez Financial Industry Regulatory Authority zajęło firmie 16 miesięcy. Revolut jest zatwierdzony do bycia „brokerem wprowadzającym” i będzie opierać się na New Jersey fintech DriveWealth do rozliczenia transakcji. Tak samo jak to robi na europejskim rynku
Płatność za przepływ zleceń
Podczas gdy członek zarządu Revolut powiedział w 2019 r., że jego europejskie operacje nie będą opierać się na płatności za przepływ zleceń, praktyce branżowej, w której animatorzy rynku płacą domom maklerskim za zlecenia klientów, wszystko wskazuje się, że amerykański biznes będzie miał inne podejście.
Według rzeczniczki, Revolut będzie zarabiał na płatnościach za przepływ zleceń w USA. Taktyka ta jest jednym z głównych sposobów, w jaki zarabia Robinhood, i jest to praktyka funkcjonując pod nadzorem przewodniczącego Komisji Papierów Wartościowych i Giełd Gary’ego Genslera.
Revolut pracuje również z organami regulacyjnymi nad swoim wnioskiem o amerykańską kartę bankową w Kalifornii. Proces ten prawdopodobnie nie zostanie zakończony w tym roku.
Spółka ostatecznie będzie dążyć do notowań publicznych w Wielkiej Brytanii, Stanach Zjednoczonych lub być może do podwójnego notowania. Po zebraniu 800 mln dolarów w lipcu, Revolut powinien zakończyć zbieranie pieniędzy od prywatnych inwestorów.