Jeden z największych afrykańskich jednorożców, Flutterwave, znalazł się pod ostrzałem mediów społecznościowych po tym, jak w nigeryjskiego dostawcę infrastruktury płatniczej uderzyły oskarżenia o wykorzystywanie informacji poufnych w obrocie papierami wartościowymi, molestowanie seksualne i krzywoprzysięstwo.
Reakcje są następstwem zarzutów zawartych w raporcie śledczym opublikowanym we wtorek przez Davida Hundeyina, redaktora West Africa Weekly.
Raport oskarżył współzałożyciela i dyrektora generalnego Flutterwave, Olugbena Ayoola, o przetrzymywanie opcji na akcje oferowanych byłemu pracownikowi. Dodał, że inni zostali zmuszeni do sprzedania swoich opcji poniżej ich wartości do kontrolowanej przez niego firmy inwestycyjnej.
Ponadto raport stwierdza, że Agboola i Dyrektor Handlowy Flutterwave, Ife Orioke, nadużywali swojej pozycji władzy, aby utrzymywać niewłaściwe relacje seksualne z pracownicami firmy.
Raport zarzucał też Agbooli, że stworzył fikcyjnego Dyrektora Technologicznego Flutterwave, Grega Agboolę. Miał on otrzymać 10% udziałów we Flutterwave z udziałów współzałożycieli, Iyinoluwa Aboyeji i Adeleke Adekoya.
Co więcej, mówi się, że CEO zbudował Flutterwave, gdy był jeszcze szefem działu Digital Factory & Innovation w Access Bank PLC, nigeryjskim lokalnym kredytodawcy.
W raporcie Hundeyin twierdzi, że amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) w 2018 roku dowiedziała się o wspomnianej praktyce wykorzystywania informacji poufnych i wezwała Agboolę, Aboyeji i dyrektora generalnego Access Banku, Herberta Wigwe, na przesłuchanie.
Według doniesienia mediów, SEC nie potwierdziła ani nie zaprzeczyła domniemanemu insider tradingowi, ale odrzuciła amerykański wniosek Freedom Of Information Act (FOIA) złożony przez dziennikarza, powołując się na obawy dotyczące prywatności.
Hundeyin napisał w raporcie:
Na początku 2018 r. wiadomości o tym niecnym układzie dotarły do amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC), która ma jurysdykcję nad korporacją zarejestrowaną w stanie Delaware. Zgodnie z prawem amerykańskim skazanie za insider trading grozi karą do 20 lat pozbawienia wolności.
Według kilku źródeł, GB [Agboola], Iyin [Aboyeji] i – z jakiegoś powodu – Herbert Wigwe polecieli do Waszyngtonu na przesłuchanie SEC, gdzie rzekomo zeznali pod przysięgą, że GB nigdy nie pracował jednocześnie we Flutterwave i Access Banku.
Raport mówi, że Agboola przez „co najmniej dwa lata miał wolną rękę” w używaniu aktywów kredytodawcy, aby „przynieść korzyści Flutterwave bez wiedzy Access Banku lub większości zewnętrznych interesariuszy Flutterwave.”
Jednak Aboyeji, który zrezygnował z pracy w startupie w 2018 roku, opublikował kilka tweetów, aby oczyścić swoje imię.
Współzałożyciel Andeli, który zaatakował dziennikarza za to, że nie skontaktował się z nim w celu uzyskania komentarza, powiedział, że kierownictwo Access Banku zostało poinformowane o Flutterwave.
Były dyrektor generalny Flutterwave powiedział również, że firma utrzymywała „najwyższe standardy etyczne” w czasie, gdy on kierował firmą fintech.
The ethical questions are did the leadership of Access Bank know GB and Leke were working on Flutterwave and I can confirm yes. Was their phased exit from access bank disclosed to investors and the answer is yes. Even I incorporated Flutterwave while being at Andela. https://t.co/1y01a7PNW7
— iyin.eth (@iaboyeji) April 13, 2022
By my hand I incorporated Flutterwave May 2, 2016 (while I was still at Andela by the way) and by my hand I resigned with a letter dated Oct 12, 2018. Every single necessary evidence has been preserved because I conducted myself with the highest integrity.
— iyin.eth (@iaboyeji) April 13, 2022
Again I am painstakingly separating the actions of any individual from the corporate actions of a company I co-founded and built. While I was at the helm of Flutterwave we had the highest ethical standards. This is important for my stakeholders to know. Period.
— iyin.eth (@iaboyeji) April 13, 2022
Reakcja liderów technologicznych
Liderzy wschodzącego nigeryjskiego ekosystemu technologicznego zaczęli reagować na raport.
Jason Njoku, założyciel Iroko TV, platformy telewizji internetowej na żądanie, napisał w swoim wpisie na Twitterze, że do branży napływają „szalone pieniądze”. Podkreślił też znaczenie mediów dla utrzymania nigeryjskiego ekosystemu technologicznego.
Telling these stories are actually important in how we grow our ecosystem into self sustainability. In the long term thats all that matters. What we have now is hypebole to an extreme. Been saying it for years. Hot emerging market money poured into 🇳🇬 with zero checks & balances.
— JasonNjoku (@JasonNjoku) April 13, 2022
Z kolei Ikpeme Neto, założyciel start-upu technologicznego Well Health, opisał dziennikarzy jako „dobry mechanizm kontroli i równowagi” dla branży.
Startups are hard and have outsized rewards, founders are human so will ere. Journalists and whistleblowers are a good check and balance mechanism. Strive to be fair and do your best. Use the courts where needed and let the law do its job. Drink water. We will all be alright.
— Neto (@docneto) April 13, 2022
Matt Flannery, współzałożyciel i dyrektor generalny Branch.co, powiedział, że czeka nas jeszcze więcej.
Six months ago, I started working on a story about @theflutterwave. Along the way, I have obtained top secret documents, recordings and records that tell a very different story from what is publicly known.
— David Hundeyin (@DavidHundeyin) April 12, 2022
My latest investigation on @WestAfricaWeek https://t.co/RqKutOWir4
Przypadek Bento Africa
Najnowszy raport pojawia się niecały miesiąc po tym, jak nigeryjska publikacja technologiczna TechCabal opublikowała raport, w którym zarzuciła złą kulturę pracy w Bento Africa, nigeryjskim startupie finansowym.
Raport, oparty na zeznaniach byłych pracowników Bento Africa, zarzucał Ebunowi Okubanjo, współzałożycielowi i dyrektorowi generalnemu, między innymi, że kierował startupem żelazną ręką, znęcając się słownie nad swoimi pracownikami.
Zarząd firmy w swojej reakcji poprosił Okubanjo o wycofanie się z działań personalnych w firmie. Zarząd firmy napisał wówczas w e-mailu:
„Dokonujemy przeglądu praktyk i wytycznych dotyczących zasobów ludzkich i ludzi w Bento i będziemy współpracować z konsultantami ds. zasobów ludzkich i wewnętrznym zespołem firmy, aby upewnić się, że odzwierciedlają one wartości ludzkie, które napędzają zrównoważoną wydajność.