Challenger bank N26 ogłosił dziś uruchomienie handlu akcjami i funduszami ETF na 12 nowych rynkach, w tym w Polsce. Dzięki wprowadzeniu N26 Stocks and ETF, klienci będą mogli zarządzać swoim portfelem inwestycyjnym bezpośrednio w aplikacji N26. To ważny krok dla banku, który może przyciągnąć nowych użytkowników. Czy nowa oferta przekona klientów nad Wisłą? Dowiedz się więcej, czytając dalej.
Nowe możliwości inwestycyjne dla klientów N26
N26 wprowadza Akcje i ETFy, co pozwoli klientom inwestować w akcje ułamkowe już od 1 EUR. To oznacza, że inwestowanie staje się dostępne dla szerszego grona użytkowników. Wystarczy mieć aplikację N26, aby zacząć zarządzać swoim portfelem.
Klienci N26 Metal skorzystają z 15 bezpłatnych transakcji miesięcznie. Natomiast posiadacze konta N26 You otrzymają 5 darmowych operacji w miesiącu. Wszystkie pozostałe transakcje będą kosztować 0,90 EUR.
Na początek dostępnych będzie ponad 500 europejskich i amerykańskich akcji oraz funduszy ETF. W nadchodzących miesiącach liczba ta ma wzrosnąć do ponad tysiąca. To daje klientom szeroki wybór możliwości inwestycyjnych.
Czy nowa oferta przyciągnie polskich klientów?
N26 działa w Polsce od kilku lat, ale dotychczas nie zdobył dużej popularności. Wprowadzenie możliwości inwestowania bezpośrednio w aplikacji może to zmienić. Nowa oferta może być atrakcyjna dla osób szukających prostych rozwiązań inwestycyjnych.
Niemiecki bank zmagał się wcześniej z problemami regulacyjnymi. Ostatnio jednak BaFin zniósł ograniczenie liczby nowych klientów, które wynosiło 60 tys. miesięcznie. To otwiera drogę do intensywniejszej ekspansji na rynkach europejskich, w tym w Polsce.
Czy możliwość inwestowania w akcje i ETF-y przekona polskich użytkowników do N26? Czas pokaże. Walka o klienta w sektorze fintech staje się coraz bardziej zacięta, a nowa oferta N26 może być krokiem w dobrą stronę.