W dzisiejszych czasach ogólnej niepewności, kiedy większość konserwatywnych aktywów nie jest w stanie utrzymać swojej wartości, nie mówiąc już o generowaniu zysków, musimy szukać innych, alternatywnych sposobów inwestowania. Jedną z takich okazji może być rynek dronów, który w ostatnich latach znacząco się rozwija, a także przeszedł duże zmiany legislacyjne. W tym artykule przyjrzymy się bliżej całemu rynkowi dronów najciekawszym możliwościom inwestowania w ten młody segment rynku.
Przez drona najczęściej rozumiemy każdy zdalnie sterowany statek powietrzny, który jest kontrolowany przez ludzkiego pilota lub jest zdolny do autonomicznego lotu. Drony charakteryzują się spotkaniem zarówno technologii lotniczych, jak i zaawansowanych technologii sztucznej inteligencji. Zastosowania dronów są bardzo szerokie. Obejmują one od prac ratowniczych, gaszenia pożarów, kręcenia filmów, po konkretne działania, takie jak dostarczanie paczek.
Rynek dronów
Według Drone Industry Insights, rynek ten do 2026 roku ma osiągnąć kapitalizację rynkową na poziomie 41,3 mld dolarów, podczas gdy jego wielkość w 2021 roku wynosiła zaledwie 26,3 mld. Oprócz profesjonalnych specjalizacji, w najbliższych latach powinien nastąpić również boom na drony osobiste. Na tym trendzie może skorzystać GoPro, które produkuje kamery właśnie dla dronów komercyjnych.
Liczba zarejestrowanych dronów w USA w 2022 roku osiągnęła ponad 853 000.
Głównym liderem na rynku dronów są Chiny. Konkretnie jest to Da-Jiang Innovations z siedzibą w Shenzhen, która posiada 76% globalnej produkcji dronów. Zaraz za nią jest Intel, który posiada 4,1% rynku dronów. Dalej uplasowały się Yuneec i 3D Robotics z odpowiednio 3,6% i 2,6% udziałem w rynku.
W te i inne firmy można inwestować za pomocą dwóch funduszy ETF, które oferują zdywersyfikowaną opcję inwestowania w ten nowoczesny rynek w sektorach, które teraz opiszemy bardziej szczegółowo.
- ARK Autonomous Technology & Robotics ETF
- Innovator Loup Frontier Tech ETF
Drony wojskowe i policyjne
Szczególnie te dwa sektory odnotowały w ostatnim czasie największy popyt na drony. Zgodnie z tym trendem, działania wojenne przeniosły się z okopów i bezpośredniego zaangażowania na technologię i sztuczną inteligencję. Z kolei drony policyjne są szeroko stosowane jako narzędzie zapobiegania przestępczości lub jako nadzór podczas zgromadzeń politycznych lub sportowych.
W przypadku konfliktu Rosja-Ukraina wzrosło zapotrzebowanie na drony wojskowe zwłaszcza firmy AeroVironment. Może to zaskoczyć niektórych czytelników, ale Boeing również odegrał ważną rolę w segmencie dronów, będąc w stanie wykorzystać drona do pierwszego w historii tankowania w locie. Lockheed Martin, który jest znany przede wszystkim inwestorom akcji kosmicznych, również ma część swojego pola w tym segmencie.
Drony dostawcze
Ciekawym segmentem są drony dostawcze, które służą do transportu towarów i paczek. W tym przypadku istnieją pewne trudności legislacyjne związane z tym, w jaki sposób dron dostawczy powinien być prawidłowo identyfikowany. Jednak, jak zobaczymy za chwilę, duże firmy logistyczne, detaliczne i hurtowe mają ambicje w tym sektorze, więc jest całkiem prawdopodobne, że legislacja zostanie wkrótce sfinalizowana ze względu na lukratywność segmentu.
Już w 2020 roku Amazon otrzymał pozwolenie na wykorzystanie dronów do dostarczania paczek. W 2024 roku ma zostać uruchomiony pierwszy dron dostawczy z projektu Prime Air, nazwany MK30. Jego wdrożenie uniemożliwiają „jedynie” regulacje prawne, ponieważ tego typu dron nie może latać nad chodnikami i drogami.
UPS jest pierwszą firmą, która może prowadzić nieograniczoną sieć zdalnie sterowanych dostaw w USA.
Inną dużą firmą wchodzącą w biznes transportu dronowego jest FedEx. W zeszłym roku połączyła ona siły z firmą Elroy Air, z którą pracuje nad udoskonaleniem swojego systemu Wing Aviation, w którym spodziewa się przetestować pierwszą autonomiczną dostawę ładunków w 2023 roku.
Bardzo specyficzną branżą, w kontekście dronów dostawczych, może być segment budowlany. W USA pojawił się popyt ze strony firm budowlanych identyfikujących potencjał wykorzystania dronów w pracach budowlanych. Było to zapotrzebowanie na przenoszenie rurociągów, akweduktów i linii energetycznych. Już dziś drony są wykorzystywane do tworzenia map jednostek katastralnych i sprawdzania upraw na polach. Przyjrzyjmy się teraz dwóm akcjom spółek prowadzących działalność gospodarczą właśnie w sektorze dronów.
1) Northrop Grumman
Wzrost przychodów w skali roku: 2,62%
Prognoza przychodów na rok 2023: 38,33 mld USD
Roczna dywidenda: $6.92/akcję
Akcje Northrop Grumman są notowane w silnym trendzie wzrostowym, który jest wspierany przez linię trendu. Obecnie akcje są notowane tuż przy swojej wartości, a dzieje się to po dość silnym spadku cen, który nastąpił po osiągnięciu rekordów wszech czasów. Jeśli linia trendu wzrostowego zostanie przełamana, najbliższe wsparcie znajduje się na poziomie cenowym 380 USD, gdzie pojawia się konfluencja silnego wolumenu i 61,8% zniesienie Fibonacciego.
2) Kratos Defense & Security Solution
Wzrost przychodów w ujęciu rocznym: 10,7%
Prognoza przychodów na rok 2023: 988,3 mln USD
Roczne dywidendy: nie
Po tym jak w ubiegłym roku rynek konsolidował się w okolicach maksimów wszech czasów, akcje Kratos dotknął silny spadek cen. Dopiero wartość najsilniejszego wolumenu od 2016 roku, gdzie rynek znajduje się obecnie, zatrzymała ten spadek. Trwająca korekta kupna, lub początek nowego trendu, może być prekursorem technicznej formacji korekty i późniejszego wzrostu. Spadek akcji poniżej ceny 10 dolarów wskazywałby jednak na kontynuację trendu sprzedażowego.
Podsumowanie
Segment rynku dronów oferuje ciekawy potencjał dla inwestorów. Według szacunków rynek ten ma wzrosnąć o 66% do 2025 r. Obecnie segmentem tym interesują się duże firmy logistyczne, co powinno przyczynić się do przyspieszenia legislacji, gdyż rynek ten wciąż wykazuje braki w tym zakresie. Drony dostawcze oferują duży potencjał i powinny zrewolucjonizować transport zamówień i materiałów. Popyt na drony występuje również w innych segmentach, zwłaszcza w branży budowlanej, gdzie drony mogłyby zastąpić ciężkie dźwigi i transportery.